Metafizyka niedzielnego spaceru

([w:] Art&Business 5/97)

Krzysztof Wróblewski, bodaj najbardziej interesujący obecnie twórca z kręgu skupionego wokół gdańskiej galerii Koło, tworzy obrazy według szczególnie pojętej zasady dyptyku: zestawia w pary przedstawienia o charakterze realistycznym z kompozycjami abstrakcyjnymi. Ta prosta zasada, urozmaicana przez multiplikacje par i układanie blejtramów w rozmaite kształty, zyskuje pod ręką artysty głębszy artystyczny sens, przede wszystkim zaś – czego malarz jest niewątpliwie świadom – prowokuje do efektownych interpretacji.

To, co przechowujemy w pamięci to na ogół pojedyncze obrazy, których sekwencje składają się na historie i wspomnienia. Przypominają one fotograficzne kadry, zdjęcia z rodzinnych albumów. Takie właśnie bardzo zwyczajne „scenki”, ujmujące nastrojem prywatności, maluje Wróblewski. Pojawiają się tu niezobowiązujące widoczki i sytuacje rejestrowane podczas nadmorskich spacerów. I tak, jak zdarza się w rzeczywistości, owe „niedzielne” scenki zaskakuję często swym niezwykłym fabularnym napięciem (np. dwie zakonnice spacerujące plażą) albo plastyczną wyrazistością jakiegoś detalu, zmonumentalizowanego fotograficznym kadrem (np. przydrożny słup, drzewo, widok zza wydmy). Malując, artysta nie ukrywa, że pierwowzorem owych wizerunków jest konwencjonalny obraz fotograficzny, wręcz podkreśla własną – jako malarza – grę z tą konwencją. Pozostawia czasem na obrazie puste kadry, jak nie naświetlone klatki na błonie filmowej. Amatorska fotografia staje się wygodnym środkiem, mechanizm jej powstawania (aparat jako przedłużenie oka) odpowiada opisywanej tu wizualnej zasadzie działania ludzkiej pamięci. To właśnie dlatego, z uwagi na ich powszednią autentyczność, fotograficzne kadry stanowię intrygujący materiał dla artysty studiującego relacje pomiędzy widokiem a wizerunkiem, między przeżyciem a wspomnieniem.

Ale istnieje również ciemna strona pamięci – wszystko to, co z niej ulatuje, czego obraz się zaciera, czego nie ma, chociaż zdajemy sobie sprawę, że było. Tej sferze świadomości zdaję się odpowiadać abstrakcyjne partie dyptyków Wróblewskiego – uplecione z trójkątów sieci. Posłużenie się abstrakcyjnym przedstawieniem (ornamentalnym wzorem), nie jest jednak wyłącznie sygnałem pustki – luki w pamięci. O ile rodzajowo-realistyczne scenki przywołują na myśl konkretne zdarzenia i widoki, to abstrakcyjny układ o dekoracyjnym charakterze odwołuje się do wrażeń czysto zmysłowych, a nawet może ilustrować istnienie porządku duchowego, metafizycznego. Taki trop interpretacyjny znajduje wsparcie w nowoczesnej tradycji artystycznej, zgodnie z którą obraz abstrakcyjny (jak niegdyś ornament) jest nośnikiem takich właśnie ponadczasowych, metafizycznych treści. Abstrakcyjne pola Wróblewskiego są jednak bardziej umowne niż symboliczne. Podobnie jak sąsiadujące z nimi fotograficzne kadry sprawiają raczej wrażenie świadomej gry z konwencją. Jeśliby, tak jak to sugeruję, traktować płótna malarza jako zwierciadło stanu naszej pamięci, otrzymalibyśmy obraz świadomości zdekonstruowanej, wypełnionej urywanymi jak w teledysku kadrami i kojącym co najwyżej szumem abstrakcyjnego ornamentu. Być może jest to diagnoza słuszna, która usprawiedliwia zachowanie malarza składającego swoje obrazy niczym patchworki z resztek i okruchów: fotografii, banalnych trójkącików, piasku dosypywanego do podkładu. Sytuacja ta przypomina nieco beztroskę człowieka leżącego na trawie, wpatrującego się w kształty przesuwających się obłoków. I rzeczywiście, Wróblewski coraz częściej sięga po motyw nieba zasnutego plamami chmur, ograniczając jednocześnie liczbę „fotografowanych” scenek, bądź całkiem je eliminując. Wrażenie otaczającej nas pustki pogłębia się, zaś sentymentalizm widoków nieba nie jest na nie lekarstwem. Tracą na tym również same obrazy, dla których niewielkie fabularne scenki są nadającym smaku i sensu nerwem.

W batalii o renesans malarstwa, twórczość Wróblewskiego wyróżnia się intelektualnym wyrachowaniem, w które wliczona jest nie tylko świadomość różnych konwencji obrazowania, ale również dbałość o estetyczne wysmakowanie obrazu malarskiego. Biel, której na tych płótnach sporo i która łagodzi ich koloryt, przypomina raz jeszcze, że mamy do czynienia z materią ulotną – to, co nie pozostawia swojego obrazu w pamięci, nie istnieje. „Ludzki wymiar” obrazów Wróblewskiego polega chyba na tym właśnie, iż ukazują one świat w sposób równie wyrywkowy jak nasza pamięć, wybierając przy tym raczej to, co sympatyczne, wierząc w wartość nie przytłaczającej metafizyki niedzielnego spaceru. Dlatego wydają mi się szczególnie bliskie.

Łukasz Gorczyca

Krzysztof Wróblewski

Krzysztof Wróblewski urodził się w Przasnyszu w 1962 roku. W 1982 roku ukończył Państwowe Liceum Sztuk Plastycznych w Nałęczowie. W latach 1982-1987 studiował na Wydziale Malarstwa i Grafiki w PWSSP w Gdańsku. Dyplom uzyskał w pracowni K. Ostrowskiego. Od 1989 roku pracuje w Katedrze Sztuk Wizualnych na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej. W latach 1995 – 2003 współtworzył galerię Koło w Gdańsku. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem i fotografią a od 1994 roku malarstwem monumentalnym w przestrzeni publicznej. Wystawia od 1986 roku od udziału w „Ekspresji lat 80-tych” w galerii BWA w Sopocie. Współpracuje z galerią Milano w Warszawie. Jego obrazy znajdują się kolekcjach prywatnych i publicznych w kraju i za granicą (Australia, Austria, Holandia, Kanada, Niemcy, Szwecja, USA).

Od 1992 roku obrazy Krzysztofa Wróblewskiego składają się z serii figuratywnych przedstawień zrównoważonych płaszczyzną pokrytą geometrycznym ornamentem złożonym z trójkątów. Zgeometryzowanie kompozycji jest sposobem na skonfigurowanie przedstawienia i abstrakcji, świata widzialnego z niewidzialnym. Malując, Wróblewski nie ukrywa, że pierwowzorem wizerunków części przedstawiającej jest konwencjonalny obraz fotograficzny, wręcz podkreśla własną – jako malarza – grę z tą konwencją. Własne fotografie wykorzystywane od 1995 roku, z uwagi na ich powszednią autentyczność, stanowią intrygujący materiał dla artysty studiującego relacje pomiędzy widokiem a wizerunkiem, między przeżyciem a wspomnieniem. Kiedy z abstrakcyjnego ornamentu, pulsującego wielobarwną mozaiką trójkątów, wzrok przenosi się na figuralną część obrazu, przedstawiane formy zaczynają tracić znaczenie, zyskują za to malarską autonomię. Artysta stara się w ten sposób znaleźć odpowiedź na pytanie, czy wypowiedź w postaci nieruchomego, namalowanego obrazu jest jeszcze ciągle możliwa. Obrazy realizowane są cyklami (Fragmenty, Chmury, Zasłony, Odcinki, Krówki, Obrzeża, Twarze, Izoformy) w technice olejnej na płótnie, desce lub w technice akwareli na papierze. Kolor nakładany przeważnie płasko, w niektórych obrazach występuje zróżnicowanie faktury.

„W batalii o renesans malarstwa, twórczość Wróblewskiego wyróżnia się intelektualnym wyrachowanie, w które wliczona jest nie tylko świadomość różnych konwencji obrazowania, ale również dbałość o estetyczne wysmakowanie obrazu malarskiego. Biel, której na tych płótnach sporo i która łagodzi ich koloryt, przypomina raz jeszcze, że mamy do czynienia z materią ulotną – to, co nie pozostawia swojego obrazu w pamięci, nie istnieje”.

Ł. Gorczyca, Art&Business 5/97.

Wystawy indywidualne (wybór):

1989 – Galeria Promocyjna, Warszawa (katalog)

1989 – Galeria Szkoły Filmowej, Łódź

1990 – Galeria KMPiK, Gdańsk

1992 – Fundacja Pro Arte Sacra, Gdańsk

1996 – Fragmenty, Galeria Koło, Gdańsk (katalog)

1997 – Galeria 86, Łódź

1997 – Galeria Kameralna, BWA Słupsk (katalog)

1999 – Obrazy 19961998, Galeria Na Styku, Chrzanów

1999 – Galeria Wieża Ciśnień, Konin (katalog)

2001 – Jedność wielości, Galeria Otwarta Pracownia, Kraków (katalog)

2001 – ObrzeżaSłubice, Frankfurt/O, Galeria ART in CP, Słubice

2002 – Światło / czas, galeria Milano, Warszawa

2002 – Obrzeża, galeria Koło, Gdańsk

2003 – ObrzeżaSłupsk / Ustka, galeria Kameralna, Słupsk

2003 – Malarstworzeźba ( z Januszem Tkaczukiem), Centrum Wschodnie i Środkowej Europy przy Uniwersytecie Technicznym w Karlsruhe, Karlsruhe

2004 – Obrzeżapowiat Przasnysz, galeria Promocyjna, Warszawa (katalog)

2004 – Realizm i abstrakcja, pokaz związany z przewodem habilitacyjnym, ASP Gdańsk

2005 – Test, galeria Milano, Warszawa

2005 – Obrzeżapowiat Przasnysz, Muzeum Historyczne w Przasnyszu

2006 – Izoformy – motywy historyczne, Galeria Nowa, Poznań (Katalog)

2008 – Realizm i abstrakcja, Galeria Puławska, Puławy (Katalog)

2008 – Obrzeża, Galeria Otwarta Pracownia, Kraków

Wystawy zbiorowe (wybór):

1986 – Ekspresja lat 80tych, BWA Sopot (katalog)

1988 – Dyplom 1987, Warszawa (katalog)

1998 – Red and White, Warszawa – Amsterdam (katalog)

1990 – Pologne 90, Bruksela (katalog)

1992 – Bielska Jesień 92, BWA Bielsko Biała

1992 – Międzynarodowy Kongres SIAC, Kraków (katalog)

1994 – Siedem słów Chrystusa, Fundacja Pro Arte Sacra, Gdańsk

1994 – Biblia we współczesnym malarstwie polskim, Muzeum Narodowe w Gdańsku

1996 – Dekonstrukcjoniści gdańscy, Galeria BWA, Bydgoszcz

1997 – Ogólnopolska Wystawa Malarstwa „Bielska Jesień”, Galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała, BWA Bydgoszcz

1997 – Artyści Galerii Koło, Galeria „Koło”, Gdańsk (katalog)

1998 – Od koncepcji do obrazu, Galeria Koło, Gdańsk

1998 – Festiwal malarstwa, Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie (katalog)

1998 – Związki naturalne, Galeria Amfilada, Szczecin (katalog)

1999 – Pracownia 500, Muzeum Narodowe, Pałac Opatów, Gdańsk (katalog)

1999 – The same = not the same, Galeria Gasworks, Londyn (katalog)

1999 – Artyści Galerii Koło, Galeria Prowincjonalna, Słubice

1999 – Bielska Jesień, XXXIV Ogólnopolski Konkurs Malarstwa, galeria Bielska BWA, Bielsko-Biała (katalog)

1999 – Międzynarodowy Konkurs Rysunku, Muzeum Architektury, Wrocław (katalog)

2000 – 12 obrazów, galeria Koło, Gdańsk

2000 – Vier Junge Polnische Künstler, Atelierhaus Friesenstraße, Brema

2001 – Morze w obrazach, Muzeum Narodowe, Płac Opatów, Gdańsk (katalog)

2001 – European Perspectives, międzynarodowe targi sztuki organizowane przez galerię Hubert Winter, Innsbruck (katalog)

2002 – Pokolenia, kino „Delfin”, Gdańsk (katalog)

2002 – Art Viena, międzynarodowe targi sztuki, Wiedeń (katalog)

2003 – Sztuka beze mnie nie ma sensu, galeria Pracownia Stara Winiarnia, Zielona Góra (katalog)

2003 – Räume des Alltags / Przestrzenie codzienności, Städtische Galerie im Buntentor, Brema (katalog)

2005 – Pamięć i uczestnictwo, Oddział Sztuki Współczesnej Muzeum Narodowego w Gdańsku, Gdańsk (katalog)

2005 – Absolwent, Instytut Sztuki Wyspa Progress¸ Gdańsk (katalog)

2006 – Sztuka wobec zła, Miejska Galeria Sztuki, Częstochowa (Katalog);

2006 – Tęsknota Waleriana Wróbla – sympozjum i wystawa w ramach Festiwalu Dialogu Czterech Kultur, Muzeum Kinematografii, Łódź

2007 – Model ad hoc, Instytut Sztuki Wyspa, Gdańsk

2008 – Przełóż to: Kolekcja niemożliwa, Instytut Sztuki Wyspa, Gdańsk

2008 – Razem i osobno (z J. Buczkowskim i Z. Pidkiem), Galeria Grodzka, Lublin

Realizacje w przestrzeni publicznej:

1994 – 95 – realizacja monumentalna z cyklu Ogród pomyłek, Wesołowo

1996 – realizacja monumentalna Węzeł Kliniczna, Gdańsk

2000 – kontynuacja realizacji monumentalnej Węzeł Kliniczna, Gdańsk

2001 – Festiwal Murales Węzeł Kliniczna, Gdańsk

2006 – realizacja monumentalna w Szkole Europejskiej w Bremie (razem z Edeltraut Rath).

Stypendia, nagrody:

1988 – roczne stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki

1990 – półroczne stypendium Ministerstwa Kultury i Sztuki

1997 – wyróżnienie na Ogólnopolskiej Wystawie Malarstwa „Bielska Jesień”

2002 – stypendium Marszałka Województwa Pomorskiego

2004 – stypendium Heimstiftung, Bremer Kunststipendium, Brema

Prasa:

1. Publikacje w pismach artystycznych: Art&Business, Exit, Arteon, Format, Flash Art.

2. Publikacje w dziennikach i magazynach: Gazeta Wyborcza, Dziennik Bałtycki, Głos Wybrzeża, Trójmiasto, Architektura, Machina, City Magazine, Elle, Dom i Wnętrze.

Prace kolekcjach prywatnych i publicznych

Strona główna » Archiwum » Wystawy » 2001 » Krzysztof Wróblewski, „Jedność wielości”, 14.09.2001