…najgorszy jest wiatr. Zwłaszcza zimą. Mróz nie tak bardzo. Zawsze musisz przemyśleć najkrótszą drogę do tego, co chcesz zanotować. Przypomnieć sobie swoje porażki, błędy, jak i „ulubione zagrywki”. Trzeba pracować precyzyjnie, a gdy widać zmęczenie, wieczór, to należy rzucić się w gorączkową walkę, aby wydrzeć jak najwięcej. W zimie bardzo ważny jest czas. Krótki dzień, trzeba pamiętać o progu zmęczenia, a zwłaszcza o nogach. Zawsze chciałem wtedy opisać naocznie to, co się dzieje gdzieś między 16.40 a 17.00. Nadal jestem bezradny. Dzieje się to zbyt szybko, a zmiany są tak nieprawdopodobne, że każda minuta domaga się zatrzymania. Później powrót do ciepłej pracowni, nie wiadomo jeszcze czy z trofeum, czy z porażką. W lecie powinno być lepiej, ale komary potrafią nieźle dać w kość, no i ta zieleń wszystko zasłania. Najlepszy jest ten krótki czas po zimie; cieplej, drzewa bez liści, powietrze wolne jeszcze…(…)

(„Autowywiad”, 2012, fragment)

Strona główna » Archiwum » Wystawy » 2013 » Krzysztof Klimek, „Nowe obrazy”, 10.05.2013